niedziela, 12 lutego 2012

VIP Girl cz.1

Mamo!wychodzę!
Dobrze Marta!powodzenia na teście!
Hej,jestem Marta,chodzę do klasy 5.Moja klasa jest całkiem fajna(nie licząc osób).W szkole lubiana nie jestem.Bardzo bym chciała mieć najlepszą przyjaciółkę ale ... nie wiem czy taką znajdę.Jest za 5 Ósma a ja dopiero wychodzę z domu.Wybiegłam i popędziłam w stronę szkoły.Nerwowo popchnęłam wielkie szklane drzwi i wbiegłam do szatni.Zdjęłam ciepły ale brzydki polar i pobiegłam do mojej klasy.Lekcja już się rozpoczęła.Mocno popchnęłam drzwi i wbiegłam do klasy krzycząc:''JESTEM''.
Akurat tak nieszczęśliwie wyszło,że przewróciłam drzwiami śmietnik i wszyscy zaczęli się śmiać.Pani kazała mi posprzątać bałagan.Kiedy w końcu usiadłam w ławce(sama rzecz jasna)pani wreszcie zaczęła lekcje.Po dzwonku wyszłam na przerwę.Usiadłam pod klasą.Kilka dziewczyn grało w gumę , kilka chwaliło się komórkami a ja dała bym wszystko abym mogła bawić się z nimi ... jako jedyna na korytarzu siedziałam pod klasą.Siedziałam bez czynnie modląc się aby ten głupi dzwonek wreszcie zadzwonił.Nareszcie!Weszłam do klasy.Oczywiście wcześniej tradycyjnie walnęłam się w ławkę.
-Marta!Ty zawsze coś zepsujesz!-Krzyknęła koleżanka
-Ale ... Ale ... ja ...
-Dobra cicho bądź!jesteś głupia i pozostaniesz głupią dziewczynką!
Usiadłam w ławce i zaczęłam mazać po zeszycie ... nagle ....


CDN :)

środa, 8 lutego 2012

VIP Girl prolog

                                  Hej wszystkim!


Mam zamiar napisać kilka części VIP Girl,będzie to o dziewczynie która nie jest zbytnio lubiana w szkole ale przez pewną sytuacje staje się najpopularniejsza w szkole :)


Opublikuje dzisiaj lub jutro ;)

Dziwaczna Przygoda cz.5

Mamy cię dość!Dlatego idziesz do pobliskiego domu dziecka!-ale tym razem ''mama''krzyknęła tak jak nigdy dotąd... !
Ale ...mamo .... 
Żadnego ''ale'' idziesz z tond i już!wynoś się!
Mama DOSŁOWNIE wywaliła mnie z domu.Powiedziała,że jestem inna od niej i nie będę z nią mieszkać.Usiadłam na parkingu i zaczęłam płakać.NAPRAWDĘ PŁAKAĆ.Podeszła do mnię jakaś kobieta:
Ej!Mała!czemu siedzisz na parkingu?Jest późno!idź do domu!-powiedziała
Przegoniła mnie z parkingu.Poszłam do MC donalda ponieważ miałam jeszcze 10 zł.Kupiłam frytki i kurczaki.Zjadłam je ze smakiem popijając COLE  z dolewką.Zostało mi nie całe 2 złote.Siedziałam w MC donaldzie do 22 ale później zamknęli sklep więc musiałam się z tam tond wynieść.Nie miałam gdzie się podziać.Naprawdę ... nie miałam gdzie się podziać!W końcu twierdziłam,że najlepszym rozwiązaniem będzie iść do domu dziecka,ale on mieścił się na końcu miasta.Więc kupiłam bilet za 1.10zł i pojechałam autobusem.Gdy już tam byłam podeszłam do pewnej pani.
-proszę pani...chciałam...no...chciałam się tu .... 
-O jeju ! dziecko!nie zawracaj nam głowy!-krzyknęła na mnie 
-NIE MAM GDZIE IŚĆ!-krzyknęłam




CDN


Dzięki za 60 odwiedzin blooga.Postaram się pisać ze 3 opowiadania.Narazie polecam wam także :
Podróżniczki :) 

Podróżniczki cz.1

Hej!Jestem Nikola!Mam lat 10.Jestem z Karpacza.Moją najlepszą przyjaciółką jest Paulina.Mieszka w domku obok.Bardzo lubię Janey Helis i dlatego mam zamiar ją zobaczyć.Jest ona moją ulubioną aktorką.Zresztą Pauliny też.Akurat w telewizji mówiono,że Janey będzie w Międzyzdrojach.Mam zamiar jechać,ale tak mniej więcej wygląda mój dialog z moją mamą gdy ją o to pytam:
Mamo!Mogę jechać do Między....
Nie ma mowy!Nie!Nie będziesz jechać na 2 koniec polski!
Ona jest okropna!jak mogła!Jak jej ulubionej gwiazdy są koncerty to kiedyś jechała aż do Niemiec!To nie Fair!

Komentujcie czy mam dawać cz.2.Narazie nudne ale się rozkręci mówie wam!

wtorek, 7 lutego 2012

Dziwaczna Przygoda cz.4

           Po szkolę było coraz gorzej.Pojechałam do miasta i mama powiedziała mi,że idziemy do dentysty bo moje zęby są okropne.A okropne wcale nie są!No dobra .... może w kilku mam małe dziurki ale ... nie takie aż zepsute.Poszłyśmy do gabinetu,ale nie był to taki gabinet jak chodziłam kiedyś (Duży gabinet i publiczny) był to mały,śliczny gabinecik i zdziwiłam się,że miałam znieczulenie.A tylko plombowano mi zęba!Kiedyś nigdy nie miałam znieczulenia nawet na leczeniu kanałowym.Pani mi wyleczyła tego zęba.Mama zapłaciła aż 500zł za moje leczenie!A dentystka powiedziała do mnie:
-Kochanie!Jaki chcesz prezencik?
Ale o co chodzi?Jaki prezent i za co?-zapytałam
Pani popatrzyła na mnie jakbym była z kosmosu.
-No ... za leczenie ...-powiedziała
Patrzyłam na nią jeszcze chwilę i powiedziałam:
-To...wszystko mi jedno-powiedziałam do niej
Dała mi w końcu ... MP3!Tak naprawdę!MP3!Pamiętam jak kiedyś jak byłam w 4 klasie dentystka dała mi zabawkową komórkę z Barbie ... To była masakra.Teraz dostałam MP3.Pojechałam z mamą do domu.
Kochanie!Dzisiaj na obiad będzie homar !-powiedziała mama
Poszłam do pokoju.Po kilku minutach przyszedł do domu Andrzej.Mama zawołała nas na dół:
Proszę słoneczka-powiedziała mama dając nam homara
Spróbowałam na mały widelec ... Wyplułam wszystko na talerz.
Mała!Mam tego dość!Wiem już co z tobą zrobię!Ty w ogóle do mnie nie pasujesz!Ja jestem kulturalna a ty ... jakaś ... inna dlatego wynosisz się z tond i idziesz ........!


CDN :)


Piszcie w komkach czy publikowć cz.5

Dziwaczna Przygoda cz.3

mama ubrała mnie w bluzkę w którą jak sądzę na 100% wcisnęła by się Martynka.A ma ona 3 latka(albo miała)
Kochanie!Zbieraj się do szkoły!-krzyknęła mama(tak delikatnie krzyknęła)
Okeeej!-usłyszała w odpowiedzi


Do szkoły dojechałyśmy po 10 minutach.Była to szkoła prywatna (nr.12).Dali mi mundurek jak z lat 60(Spódniczka w kratkę,rajstopy,buty na guziki KOSZMAR)Założyłam to i weszłam do klasy którą mi wskazano.Dzieci zaczęły się siać(pewnie jak sądzę z moich krzywych nóg w białych rajstopkach)
Pani przedstawiła mnie klasie.Zaczęli się śmiać ale tym razem z mojego imienia.Pani posadziła mnię obok dziewczyny o imieniu Irma.Z jej imienia jakoś się nie śmiali a z mojego tak.Nawet jedna dziewczyna miała na imię Karolina i się ze mnie śmiała.Na przerwie podeszła do mnie tak Karolina z 2 dziewczynami.
O hej!Czemu odgapiasz ode mnie imię?-spytała
Ja nie odgapiam !to może ty odgapiasz?




CDN




Soryy ;/ że takie Krótkie ;/

Dziwaczna przygoda cz.2

Już wiem ... Przecież sama chciałam ... było to tak:

Gdy widziałam spadającą gwiazdę pomyślałam ... chcę wreszcie się oderwać od tej głupiej rodziny i mieć tylko 1 brata a nie 2 i jeszcze głupie siostry.I mamę która jest normalna i ładna bo z tą wstyd się pokazać !
Szczerze mówiąc ... wcale nie żałuje.O wiele lepiej czuje się w pokoju wielkości takiej jak moje dawne mieszkanie razy 2 !
Mam tu swój komputer,2 telewizory,toaletę,zapas słodyczy i  chipsów...Więcej mi do szczęścia nie trzeba!

Tamtejszy wieczór spędziłam na wyjadaniu chipsów i Snickersów z szafki i oglądaniu telewizji.Poszłam spać około 21.
Rano przyszła do mnie ''mama''
Kochanie!Musisz wstawać do szkoły!-powiedziała
Pokiwałam głową ponieważ jeszcze byłam senna.W końcu wstałam.Poszłam na dół schodami.Na śniadanie ''mama''zrobiła naleśniki z dżemem(malinowym i truskawkowym).Ja zjadłam 6 a Andrzej aż 10(Andrzej chodzi do 2 klasy Gimnazjum.Jest wysoki i nawet ładny,ja natomiast chodzę do klasy 4)


''mamo'' mogę trochę soku?-zapytałam
Kotku ... soku mamy wiele wiele ! jakiego byś chciała?
Jeśli jest to poproszę Multi Witamina.


Dostałam szklankę soku tak pysznego ... tak ... niesamowicie pysznego.Wypiłam go w 10 sekund.


Widzę,że smakuje?-zapytała mama
Tak jest pyszny!
Ale kotku.Musimy się wybrać na zakupy.Andrzej idź na parking tam zaraz przyjdę i cię odwiozę!


Andrzej Chwilę się zbierał ale w końcu poszedł.


A więc tak:Idziemy po moją nową kolekcje ciuchów!


Pojechałam z ''mamą'' do butiku (wyglądał na bardzo drogi ,i taki był)Pierwszy raz widziałam aby tak brzydka bluzka kosztowała 300 złotych!'Mama'' wcisnęła mnie w sukienkę która była ... 
okropna!W ogóle nie w moim stylu!Kupiłyśmy Dużo takich ubrań(niestety).Koło tego sklepu była ''Ciuch buda''


Mamo,pójdziemy do tego sklepu?-zapytałam
No Karolciu!ty chyba żartujesz!Nie sądzisz chyba,że ty,albo ja założymy coś co już było noszone!Fe!


Chciało mi się płakać,że muszę chodzić w spódniczkach do kolan i wysokich kozaczkach.Ja o wiele bardziej wolę bluzy i trampki no ale cóż ...