wtorek, 7 lutego 2012

Dziwaczna Przygoda cz.3

mama ubrała mnie w bluzkę w którą jak sądzę na 100% wcisnęła by się Martynka.A ma ona 3 latka(albo miała)
Kochanie!Zbieraj się do szkoły!-krzyknęła mama(tak delikatnie krzyknęła)
Okeeej!-usłyszała w odpowiedzi


Do szkoły dojechałyśmy po 10 minutach.Była to szkoła prywatna (nr.12).Dali mi mundurek jak z lat 60(Spódniczka w kratkę,rajstopy,buty na guziki KOSZMAR)Założyłam to i weszłam do klasy którą mi wskazano.Dzieci zaczęły się siać(pewnie jak sądzę z moich krzywych nóg w białych rajstopkach)
Pani przedstawiła mnie klasie.Zaczęli się śmiać ale tym razem z mojego imienia.Pani posadziła mnię obok dziewczyny o imieniu Irma.Z jej imienia jakoś się nie śmiali a z mojego tak.Nawet jedna dziewczyna miała na imię Karolina i się ze mnie śmiała.Na przerwie podeszła do mnie tak Karolina z 2 dziewczynami.
O hej!Czemu odgapiasz ode mnie imię?-spytała
Ja nie odgapiam !to może ty odgapiasz?




CDN




Soryy ;/ że takie Krótkie ;/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz